Mama Sary

Oddając córcię do przedszkola z pewnością jak większość mam byłam pełna obaw. Początki związane z rozstaniem z dzieckiem nie należały do łatwych (płakała córcia i płakałam ja). Na szczęście nie trwało to długo ponieważ pani Elżbieta i pani Ewa bardzo szybko przekonały do siebie Sarę. Jako rodzic widzę duże zaangażowanie obu pań, ciepłe i serdeczne podejście do dzieci oraz do rodziców a to przecież jest również ważne, ponieważ nikt nie lubi być traktowany “z góry”. Wiem że moja córcia jest tu bezpieczna, dobrzesię bawi i z pewnością jeszcze wiele ciekawych rzeczy się nauczy.

Przejdź do treści