Przed nadejściem kalendarzowej wiosny “Lwiątka” już w lutym i na początku marca zakładały wiosenne hodowle. Dzieci wraz z rodzicami ozdabiali “ekologiczne pojemniki” w dowolny sposób. Potem do “wesołych donic” wsypali trochę ziemi, posadzili cebule i pietruszki, zasiali nasionka i je podlali.
Ciekawe co dziś dzieje się w naszym “zielonym ogródku?”
Zagadka – “Co jest potrzebne roślinie do wzrostu?”, wiadomo – powietrze, woda, ziemia i odpowiednia temperatura.
Drogie dzieci może ktoś pamięta nazwy wiosennych kwiatów?
Zapraszam do galerii Ewa Raszkowska